Przepisy

Ten słodki przysmak kojarzony z Podlasiem pochodzi z litewskiej tradycji kulinarnej. I nie tylko on - specjały litewskie, obok białoruskich, rosyjskich i tatarskich często goszczą na stołach Podlasian i są ich wizytówką kulinarną. Początkowo sposób jego przygotowania przekazywany był z pokolenia na pokolenie ustnie, a deser podawano na „bogatych” stołach biskupów i możnych. Z czasem zagościł w uboższych domach.

 

Mrowisko, nazywane też kopiec albo choineczka, przypomina faworki ułożone w piramidę, polane miodem i posypane makiem oraz rodzynkami. Ciasto jednak jest delikatniejsze niż faworkowe, cieńsze, bardziej kruche, a miodowa polewa i posypka nadają mu niepowtarzalny smak.

Tradycję jego przygotowywania na Podlasiu rozpowszechniły około 30 lat temu gospodynie z Sejneńszczyzny (miasto na Podlasiu). A nazwę mrowisko nadały ze względu na drobinki maku przypominające mrówki, którymi posypany jest deser,.

 

Mrowisko jest pysznym deserem idealnym :) Każdy sam decyduje o jego słodkości polewając listki ciasta mniejszą lub większą ilością miodowej polewy. Nie czerstwieje i nie psuje się, dlatego można zrobić je wcześniej i przechowywać nawet kilka tygodni. Ułożone na talerzu w piękny stosik prezentuje się oryginalnie i zachęca do skosztowania. Na weselu znika jako pierwsze – wiem, bo widziałam, goście 'bili” się o kawałek tego przysmaku :) Świetne na karnawał, numer 1 – obok faworków i pączków.

 

Składniki na ciasto:

• 3 szklanki ekologicznej mąki pszennej typ 550 Jasnej NADBUŻAŃSKIEJ Młyny Wodne

• 6 dużych jaj

• 140 g masła

• 200 g kwaśnej śmietany 18%

• 2/3 szklanki cukru pudru

• płaska łyżeczka soli

• mały kieliszek spirytusu

 

Składniki na polewę:

• 150 g prawdziwego miodu

• 20 g masła

• 50 ml wody

• 1 łyżka cukru (z górką)

 

Do posypania: mak, rodzynki

 

Wszystkie składniki na ciasto wyjmij wcześniej na blat, aby miały temperaturę pokojową. Masło utrzyj z cukrem na puszystą jednolitą masę. Nadal ucierając dodawaj po jednym jajka, śmietanę i spirytus. Następnie dodawaj partiami przesianą mąkę z solą. Kiedy ciasto robi się ściślejsze przekładam je na stolnicę i dalej wyrabiam ręcznie, ale można też hakiem. Ciasto, podobnie jak faworkowe, musi być dobrze napowietrzone. Dlatego należy je „wybić” wałkiem. Bardzo fajnym sposobem na napowietrzenie, który często praktykuję jest przepuszczenie gotowego ciasta przez maszynkę do mielenia mięsa. Podpatrzyłam ten lifehack kiedyś na jakimś blogu, wypróbowałam i działa. Polecam ten sposób. Zmielone ciasto ponownie zagnieć w kulę, owiń w folię spożywczą i odłóż do lodówki na 1 godzinę.

 

Teraz mamy czas na zrobienie miodowej polewki. Do rondelka włóż wszystkie składniki polewy i gotuj na wolnym ogniu kilka minut, aż składniki dobrze się połączą.

 

W rondlu (ja używam głębokiej patelni) rozgrzej olej. Musisz to zrobić przed rozwałkowywaniem ciasta, ponieważ „listki” należy smażyć od razu, inaczej obeschną i w trakcie smażenia nasiąkną tłuszczem.

Wyjmij ciasto z lodówki, oderwij kawałek i rozwałkuj bardzo cienko, najcieniej jak Ci się uda. Jeśli ciasto przykleja się do stolnicy, to posmaruj ją delikatnie olejem. Odradzam podsypywanie mąką. Pokrój dowolnie – trójkąty, romby, paski i smaż, aż nabiorą złotego koloru. Wykładaj na papierowy ręcznik do odsączenia i ostygnięcia.

Listki ciasta układaj warstwami na talerzu, paterze czy tacy. Każdą warstwę polewaj miodowym syropem oraz posypuj makiem i rodzynkami. W ten sposób ułożysz zgrabny kopczyk (stosik) zwężający się ku górze. Całość odstaw do zastygnięcia.

 

SMACZNEGO :)

 

„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”

Instytucja Zarządzająca PROW 2014-2020 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Materiał współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach poddziałania „Wsparcie działań informacyjnych i promocyjnych realizowanych przez grupy producentów na rynku wewnętrznym” Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.