Cebularz lubelski, czyli placek z makiem i cebulą to wizytówka Lublina. Można znaleźć go w niemal każdym lubelskim sklepie z pieczywem. Kusi i zachęca zapachem, wyglądem i smakiem.
Wpisany jest na listę tradycyjnych produktów regionalnych i posiada Chronione Oznaczenie Geograficzne CHOG.
Niewiele wiadomo o historii powstania cebularza – pierwsze konkretne przepisy i wspomnienia pochodzą z XIX wieku. Wiadomo, że wypiekały go żydowskie piekarnie na lubelskim Podzamczu. Wtedy nosił nazwę pletzel lub pletzlach. Był tani, smaczny i pożywny, dlatego szybko zyskał popularność. Sprzedawany był przez ulicznych sprzedawczyków, którzy pieczywo przechowywali w ogromnych wiklinowych koszach noszonych na plecach lub na ramieniu. Szybko rozprzestrzenił się na całą Lubelszczyznę, Zamość, Kazimierz Dolny. Po II wojnie światowej zaczął być znany pod nazwą cebularz w całej południowo-wschodniej Polsce, w tym na terenach Nadbużańskich.
Wcześniejsze cebularze?
Historia głosi, że Słowianie wypiekali placki z mąki, wody i soli zwane podpłomykami. Może to one były początkiem obecnych cebularzy lubelskich?
Legenda głosi, że Estera, oblubienica króla Kazimierz Wielkiego, wypiekała mu cebularze, kiedy przebywał w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą.
Przepis na placek z cebulą znalazł się w pierwszej polskiej książce kucharskiej „Compendium Ferculorum” wydanej w 1682 r. w Krakowie. Autorem jej jest kucharz rodziny Lubomirskich, Stanisław Czerniecki i zawiera ona ponad 300 przepisów na dania kuchni staropolskiej. Niedawno została wydana ponownie w języku współczesnym, przekładu dokonali dr hab. Jarosław Dumanowski i mgr Magdalena Spychaj.
Ciasto:
• 1/2 kg ekologicznej mąki pszennej typ 750 Chlebowej NADBUŻAŃSKIEJ Młyny Wodne
• 1 szklanka ciepłego mleka
• 7 dag rozpuszczonego i przestudzonego masła
• 1 jajko
• 4 dag świeżych drożdży
• 1 łyżeczka soli
• 1 łyżka cukru
Cebulowy farsz:
• 1/2 kg cebuli
• 4 łyżki maku
• 1 łyżeczka soli
• 1/4 łyżeczki pieprzu
• 2 łyżki oleju
• 1 jajko do posmarowania brzegów
Cebulowe nadzienie przygotuj w przededniu pieczenia cebularzy.
Cebulę pokrój w grubą kostkę. Wrzuć na wrzątek i gotuj 3 minuty, a następnie odcedź. Jeszcze gorącą wymieszaj z makiem, solą, pieprzem i olejem. Włóż do słoika, dokładnie zakręć i po ostygnięciu schowaj do lodówki.
Zrób rozczyn: drożdże, cukier, 2 łyżki mąki i pół szklanki mleka wymieszaj. Pozostaw do podrośnięcia na ok. 10 minut. Pozostałą mąkę z solą przesiej, dodaj do niej wyrośnięty rozczyn, masło, pozostałe mleko i roztrzepane jajko. Wyrób dobrze jednolite, elastyczne ciasto, u mnie trwało to kilkanaście minut. W razie potrzeby możesz dodać trochę mąki. Wyrobione ciasto włóż do oprószonej mąką miski, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (podwojenia objętości).
Wyrośnięte ciasto wyjmij na blat i jeszcze przez chwilę wyrabiaj. Podziel na 12 równych części. Każdą część rozwałkuj na niezbyt cienki placek i ułóż na blasze. Na plackach rozłóż farsz cebulowy pozostawiając wolne ok. 1 – 2 cm od brzegu. Tą część posmaruj roztrzepanym jajkiem. Przykryj ściereczką i pozostaw do podrośnięcia (musi podwoić objętość). Piekarnik rozgrzej do 1800C i piecz 25 minut, do uzyskania złotego koloru.
Najlepsze są gorące, prosto z pieca. Jeśli jakimś cudem pozostaną Ci na kolejny dzień, możesz odświeżyć je w piekarniku lub mikrofalówce. Będą równie smaczne.
Moje dzieci nie lubią cebuli, więc i cebularz jest ble :) Dlatego zawsze robię więcej ciasta i na części placków dzieciaki robią sobie mini pizze. Każde dodaje swoje ulubione składniki. Mamy miły, wspólnie spędzony rodzinny czas :)